Bartek świetnie się bawił z przyjaciółmi

Mój mąż ma bardzo dobrych znajomych. Kiedy braliśmy ślub to przygotowali dla nas wiele ciekawych niespodzianek o których zupełnie nie mieliśmy pojęcia. Ale najlepiej mąż wspomina swój wieczór kawalerski. Ja wiedziałam co mu szykują bo zapytali się mnie czy nie będę miała nic przeciwko jak wyjadą z naszego Torunia.

Wieczór kawalerski to dobry pomysł

wyjątkowe wieczory kawalerskie - lodzOczywiście zgodziłam się bo miałam do nich zaufanie. Znaliśmy się już wiele lat i wiedziałam, że mogę na nich liczyć. Wiedziałam, że nie zrobią nic głupiego i miło spędzą czas. Przyjaciele zorganizowali wszystko i Bartek zupełnie się niczego nie spodziewał. Ja także go wkręciłam. Dwa tygodnie przed naszym ślubem poprosiłam go żebyśmy pojechali do mojej babci, która mieszka za Łodzią. Poprosiłam żebyśmy spotkali się na dworcu autobusowym bo przyjadę prosto z pracy. Bartek przyjechał spakowany a zamiast mnie spotkał swoich przyjaciół. Dopiero wtedy zorientował się, że nie spędzi weekendu ze mną tylko z przyjaciółmi i będzie to jego wieczór kawalerski. Wyjątkowe wieczory kawalerskie – lodz są organizowane często przez różne firmy i zapewniają swoim klientom różne atrakcje. Na takie spędzanie czasu zdecydowali się przyjaciele Bartka. Zamówili dla niego przejażdżkę na torze sportowymi autami a później mieli jechać do klubu. Wiedziałam gdzie będą się bawić i gdzie się zatrzymają na noc. Mamy znajomych i byliśmy już na kilkunastu takich imprezach i wiem jak się bawimy.

Wiedziałam, że Bartek z przyjaciółmi będzie dobrze się bawił i będzie miał miłe wspomnienia. Taki wyjątkowy wieczór na pewno będzie niezapomniany. Kiedy Bartek wrócił do domu podziękował, że zgodziłam się na taki wyjazd. On się zupełnie tego nie spodziewał. Myślał, że spędzą go na miejscu w jakimś klubie a nie poza miastem.