Komplet koronkowej bielizny dla narzeczonej

 

Elżbiecie oświadczyłem się w walentynki zeszłego roku. Ślubu jeszcze nie zaplanowaliśmy, bo musiałem najpierw ustabilizować się zawodowo a Ela chciała skończyć studia. Byliśmy młodzi, ale rozsądni. Kochałem tę kobietę i wiedziałem, że warto na nią czekać. 

Podarowanie narzeczonej koronkowej bielizny na walentynki

koronkowa bielizna damskaZbliżały się walentynki a Ela nie była już tylko moją dziewczyną a narzeczoną. Dlatego postanowiłem kupić jej jakiś wyjątkowy prezent. Elżbieta uwielbiała elegancką bieliznę z koronki, którą kupowała sobie zawsze sama. Uznałem, że już czas, żebym to ja kupił jej jakiś koronkowy komplet bielizny. Jako laik nie miałem pojęcia gdzie zrobić zakupy, dlatego postanowiłem skorzystać z internetu. Były tam przecież sklepy, w których dostępna była koronkowa bielizna damska i coś na pewno znajdę. Podobał mi się różowy kolor i w takim właśnie zdecydowałem się kupić narzeczonej bieliznę. Miałem o tyle łatwiej, że doskonale wiedziałem jaki rozmiar bielizny nosiła moja narzeczona, ponieważ sobie to sprawdziłem już jakiś czas temu. Wybrałem piękny komplet bielizny, która w całości wykonana była z miękkiej koronki. Dostępny był również szlafrok w takim samym kolorze i postanowiłem go też kupić. Byłem pewny, że Elżbiecie taki prezent na walentynki na pewno się spodoba i zaskoczy się, że sam postanowiłem kupić jej bieliznę, ponieważ to wcale takie proste nie było. Bielizna dotarła do mnie w eleganckim pudełku i dzięki temu nie musiałem jej dodatkowo pakować.

Zarezerwowałem stolik w restauracji, w której oświadczyłem się Eli. Prezent postanowiłem dać jej w domu, jak już wrócimy, bo nie chciałem, żeby rozpakowywała go w takim miejscu. Elżbieta domyślała się, że kupiłem coś wyjątkowego i nie mogła doczekać się, aż zobaczy co to takiego.