Krzyżowanie bydła i rozwój gospodarstwa

 Moi rodzice prowadzą małe gospodarstwo rolne. Do tej pory skupiali się przede wszystkim na uprawie warzyw. Jednak w końcu przestało to przynosić wymierne zyski. Warzywa taniały, a ich uprawa nie, i dlatego trzeba było wymyślić coś nowego, by gospodarka mogła dobrze funkcjonować.

Krzyżowanie bydła i nowe perspektywy

krzyżowanie towarowe bydłaSkoro nie warzywa to może zwierzęta? Kur było dużo, zboże się dla nich znajdzie do jedzenia, nie są to kłopotliwe zwierzęta. Jednak jak mama gdzieś przeczytała nie było to bardzo opłacalne. Lepiej było się zająć hodowla bydła. Mieliśmy dwie krowy, które dawały nam wystarczająco dużo mleka na własny użytek i tylko trochę sprzedawaliśmy do okolicznych sklepów. Żeby zająć się ich hodowlą potrzebowaliśmy więcej zwierzaków i do z dobrymi genami. Ponoć wiele osób na to patrzy. Jednak krzyżowanie towarowe bydła nie było łatwe. Znalezienie dobrego nasienia buhaja zajmuje sporo czasu. Rodzice postanowili skorzystać z pomocy osób, które zajmują się tym na stałe. Znajdą dobrej jakości nasienie, dzięki któremu urodzą się nam zdrowe cielaki. Potem zobaczymy jaki będzie popyt na nasze bydło. Wszystko zostało przeprowadzone w sposób profesjonalny. Przyjechali do nas eksperci ocenić, czy nasze krowy nadają się do dalszego rozmnażania. Najlepsze są te już nie będące cielakami, ale też nie stare. Taka krowa dobrze zniesie ciążę i będzie mogła wykarmić cielaki. Wszystko udało się nam dobrze. Krowy nadawały się do krzyżowania i urodziły zdrowe cielaki. Teraz można myśleć o przyszłości gospodarstwa hodującego bydło.

Jest to zawsze jakiś początek. Stopniowo uprawa warzyw będzie zanikała, a będziemy się skupiali na hodowli bydła. Miejmy nadzieję, że to dobra droga rozwoju gospodarstwa i znowu działalność zacznie przynosić zyski, żebyśmy mogli się z tego dobrze utrzymywać.