Laweta przewożąca lawetę przewożącą auto

Na polskich drogach często zdarzają się historie, w które aż trudno czasami  uwierzyć. Fantazja kierowców jest praktycznie niczym nieograniczona, a chęć zaoszczędzenia czasu, pieniędzy czy kilometrów sprawia, że wyobraźnia kierujących jest tylko dodatkowo podsycana.

Przewóz lawety lawetą

lawety do przewozu autJakiś czas temu w Olsztynie, policjanci jadący nieoznakowanym radiowozem zobaczyli konstrukcję, która ich zaintrygowała. Po drodze jechała laweta, na której znajdowała się kolejna laweta z załadowanym samochodem osobowym. Taka swoista matrioszka w wersji samochodowej. Jak się okazało, samochód osobowy popsuł się i konieczne było wezwanie lawety do przewozu aut. Ta jednak po drodze do celu również doznała awarii i potrzeba było kolejnej lawety, by ją również sholować. Aby jednak oszczędzić na koszcie sprowadzenia jeszcze kolejnej lawety, postanowiono oba pojazdy załadować na jeden holownik i tylko jednym kursem przewieźć do mechanika. Tym sposobem powstała trzypiętrowa konstrukcja składająca się z dwóch lawet i samochodu osobowego. Na nieszczęście holowanych jednak, policjanci, którzy byli świadkami oryginalnej metody przewozu stwierdzili, że cała instalacja jest przeciążona i należy wezwać dodatkowo lawetę kolejną, by samochody odciążyć. Wszystko jednak dobrze się skończyło, samochody rozdzielono tak, by każda laweta wiozła tylko jeden pojazd. Oba samochody bezpiecznie dotarły do mechaników, a policjanci zdecydowali się nawet na niewystawianie pomysłowym kierowcom mandatów. Skończyło się tylko na upomnieniu.

Wyobraźnia to potężne narzędzie, warto jej jednak używać z rozmysłem i umiarem. Nie każdy z pozoru genialny pomysł jest wolny od wad. Trzeba więc czasem dwa razy się zastanowić, nim się przejdzie do jego realizacji. Mimo wszystko jednak od czasu do czasu dobrze jest się pośmiać z pomysłów, które przemyślane nie zostały.