Makiety architektoniczne i modelarstwo

Pamiętam jak kiedyś na jakieś święta dostaliśmy w szkole modele do składania, chyba jakieś zwierzątka, to było to dla mnie bardzo nudne. Trzeba było tylko kilka gotowych części złożyć ze sobą i pomalować całość. Nic specjalnego. Modelarstwem zainteresowałam się później przez przypadek.

Makiety architektoniczne mojego chłopaka

szczegółowe makiety architektoniczneChłopak z którym zaczęłam się umawiać interesował się modelarstwem. Budował głównie modele samolotów i statków. Mówił o tym z taką pasją, że też mnie to zainteresowało. Chciałam z nim rozmawiać na ten temat i kupiłam sobie nawet jakiś podręcznik dla początkujących modelarzy. Mnie jednak interesowany szczegółowe makiety architektoniczne, a nie modele pojazdów. Nawet sama chciałam wykonać taki model, żeby się sprawdzić. Maciek miał mi w tym pomóc. Wybrał ze mną materiały i przygotował projekt, pomagał w docinaniu części i klejeniu. To miało być nasze wspólne dzieło. Przeze mnie nie szło nam tak dobrze, jednak nie mogłam też narzekać. Pierwsza makieta to był prosty domek z tarasem i pojazdem, na którym stanął jeden z modeli Maćka. Wspólna praca nam się spodobała, mnie wciągnęło modelarstwo, a mojego chłopaka makiety budynków. Następnym projektem było wykonanie makiety Pałacu Kultury i Nauki. Było to ambitne zadanie, jednak nie spieszyło się nam. Najważniejsze było to, że razem spędzaliśmy czas przy modelach architektonicznych, uczyliśmy się nowych rzeczy i miło spędzaliśmy czas. To ważne, żeby mieć wspólne zainteresowania.

Całość zajęła nam jakieś cztery miesiące, ale dbaliśmy o to, by wszystkie elementy były dobrze odwzorowane i całość prezentowała się dobrze. Makieta miała jakieś trzydzieści centymetrów wysokości, więc była całkiem spora. Mieściła się jednak na szafce wystawowej na najlepsze modele Maćka.