Przedstawiciel handlowy i terminale pos

Na początku praca przedstawiciela handlowego potrafi być prawdziwie nieznośna, ale jak tylko przywyknie się do słyszenia pięćdziesięciu odmów dziennie to można się w tym naprawdę odnaleźć. Nie było to jednak mimo wszystko łatwe zadanie.

Terminale pos i ich sprzedaż

terminale posPonoć około sześćdziesięciu procent rezygnuje już po jednym dniu, a miesiąc wytrzymują tylko najwytrwalsi. Później jak już nauczą się sprzedawać, są w stanie co miesiąc wykręcać bardzo wysokie wyniki. Faktem było, że póki co byłem bardziej akwizytorem, choć sprzedawałem w firmach. Moimi produktami były terminale płatnicze. Za jedną sprzedaż mogłem liczyć na całkiem sporą prowizję. Generalnie miałem celować w duże firmy chcące zamówić terminale pos na przykład dla swoich pięćdziesięciu oddziałów w kraju. Za coś takiego mógłbym dostać bardzo wysoką prowizję. Właściwie po jednym takim zamówieniu sprzedawanie na sztuki kompletnie straciło sens. Mogłem sprzedawać jeden terminal pos dziennie, a i tak nie nadrobiłbym tego, co straciłem nie idąc do wielkiej korporacji. W związku z tym zacząłem chodzić po centralach sieciowych hoteli, marketów i innych tego rodzaju firm. Był to doskonały pomysł – moja wypłata od razu niemal się podwoiła. Wówczas postanowiłem zmienić branżę – przeszedłem na sprzedaż prądu i energii elektrycznej.

Podpięcie do prądu jakiejkolwiek firmy dawało mi znacznie więcej niż myślałem – nie tylko dostawałem jednorazową dopłatę do pensji za podpisanie umowy, ale do tego od każdej faktury przychodził mi na konto całkiem wysoki procent za pośrednictwo.

Terminale pos oferuje firma cardpoint