Trener osobisty = podwójna motywacja

Podczas wspólnego lunchu z kolegami zapada zazwyczaj wiele kluczowych decyzji. Począwszy od porzucenia dotychczasowej partnerki, przez omówienie ważnej firmowej sprawy, aż po… odmienienie życia koledze. Tak, to naprawdę da się zrobić w niecałe trzy kwadranse. 

Trener osobisty, czyli jak zmotywować i zaktywizować ludzi do sportu

polecany trener osobisty z PoznaniaKolega będący w moim zespole ds. strategii marki jest eufemistycznie do tematu podchodząc – otyły. Częstokroć podczas lunchów zajada kolejne porcje fast foodów, gdyż te są stosunkowo tanie i dobre w smaku. Ostatnio, wspólnie z resztą kolegów z teamu stwierdziliśmy, że musimy temu położyć kres. Tym bardziej, że widzimy, że nie wiedzie mu się zbyt dobrze w życiu prywatnym. A skoro on sam nie może wydostać się z dołka… To od czego ma się kumpli! Nie raz, nie dwa wyciągaliśmy go na prowizoryczne mecze piłki nożnej. Robiliśmy to jednak nieregularnie i w bardzo towarzyskim duchu, toteż potu i krwi było tam niewiele. Wpadliśmy więc na pomysł, że pomóc naszemu koledze może polecany trener osobisty z Poznania. Jako, że Poznań to nasze rodzinne miasto – nie mieliśmy oporów i umówiliśmy kumpla na pierwszą sesję praktycznie bez jego wiedzy. Wiązał się z tym niemały stres z naszej strony, gdyż nie mieliśmy pewności jak on na takie novum zareaguje. A zareagował – jak niewielu się wydawało – bardzo pozytywnie! Takiego uśmiechu na jego twarzy jeszcze nie widzieliśmy.

Dzisiaj, widząc jak nasz kolega zamiast fast foodów je podczas lunchu sałatkę oraz widząc jak chudnie w oczach – jesteśmy przekonani, że trener personalny potrafi zdziałać cuda. Dlatego też, odczuwamy niemałą dumę, gdyż sami dołożyliśmy nie tak małą cegiełkę do odmiany życia członka naszego teamu. Widząc, jak wstąpiło w niego nowe życie, chęć poznawania nowych ludzi i niesamowita energia – serce nam rośnie!