Co roku zimną, górskie szlaki zbierają swoje żniwo wśród niedoświadczonych podróżników. Nieodpowiednio przygotowani ludzie, którzy bagatelizują zagrożenie, narażają się na wielkie niebezpieczeństwo, często przypłacając to życiem.
Odpowiedzialny wypoczynek w domku w górach
Nie pomagają apele ratowników GOPR ani innych instytucji, którzy starają się uświadomić ludzi. W tym roku sezon był jednak wyjątkowo wymagający i zabójczy. W górach, przez niecałe dwa miesiące zginęło bowiem prawie trzydzieści osób. Wszystkie szlaki były bowiem wyjątkowo oblodzone, więc niezwykle łatwo było się poślizgnąć. To z reguły skutkowało upadkiem z wielkiej wysokości i natychmiastową śmiercią. O tym jak niebezpieczne były w tym roku szlaki, może świadczyć to, że nie tylko nieprzygotowane osoby poniosły śmierć. Nawet te, które posiadają własne domki w górach i profesjonalny sprzęt, często spadały z półek skalnych. Nie uchroniły ich ani czekany, ani specjalne kijki, które pomagają utrzymać się na śliskiej nawierzchni. W takich warunkach żaden sprzęt nie może zagwarantować pełnego bezpieczeństwa. Opuszczając więc ciepłe domki w dolinach, trzeba być przygotowanym na niebezpieczeństwo. Bardzo ważne jest aby być świadomym zagrożenia i cały czas zważać na każdy krok. Wadą zimy jest również tak, że bardzo krótko jest widno. Godzina szesnasta w górach oznacza już praktycznie całkowity mrok, więc nie ma co wybierać się w trasę bez czołówki.
Trasę należy odpowiednio rozplanować, ponieważ noclegi w takich warunkach z pewnością nie skończą się dobrze. Polecamy więc bardziej wynająć apartamenty w Zakopanem i cieszyć się atrakcjami czekającymi w mieście. W tym roku pogoda wyjątkowo nie dopisała miłośnikom górskich szlaków.